RÓWNIEŻ NA BLOGU:

09 listopada 2023

Czy rozwiązania dedykowane dla firm inżynierskich rzeczywiście mają przewagę nad uniwersalnymi systemami wspierającymi zarzadzanie, a jeśli tak, to dlaczego i w jakich okolicznościach?

Być może czytelnicy naszego bloga pamiętają pionierskie czasy systemów CAD i czasy, w których programy wspierające projektowanie ewoluowały z narzędzi kreślarskich 2D, do systemów pozwalających na projektowanie przestrzenne. My pamiętamy i zdajemy sobie sprawę, że już wówczas wyraźnie zaznaczył się podział pomiędzy narzędziami służącymi do projektowania małych gabarytowo urządzeń i osobna grupa rozwiązań dedykowana do projektowania obiektów wielkopowierzchniowych. Przy projektowaniu małego, precyzyjnego obiektu tolerancja do trzeciego miejsca po przecinku, liczona w mikrometrach, jest wymagana, ale tolerancja wykonania rozległej rafinerii zajmującej kilkaset hektarów może wymagać już tylko tolerancji rzędu kilu milimetrów. Twórcy rozwiązań informatycznych, którzy to rozumieli, byli w tamtych pionierskich czasach w stanie uzyskać technologiczną przewagę nad dostawcami programów CAD „do wszystkiego”, którym po prostu nie udawało się obsłużyć wielkogabarytowych obiektów z uwagi na gigantyczną moc obliczeniową niezbędną do przetwarzania ich algorytmów. W niektórych rozwiązaniach po prostu nie dało się pracować, nie były one w stanie wykonywać żadnych operacji na graficznej interpretacji bazy danych i nie pozwalały na efektywną pracę, mimo, że posiadały przyjazny wygląd i multum modnych funkcji i rozwiązań. Kluczem do sukcesu rozwiązań wspierających projektowanie przemysłowe było dokładne zrozumienie nie tylko potrzeb, ale i rzeczywistości użytkowników swoich produktów. Sam pamiętam, jak po szkoleniu z programu wspierającego projektowanie instalacji rurociągowych na statku, będąc już doświadczonym projektantem doszedłem do wniosku, że nie wyobrażam sobie już nigdy powrotu do pracy w CAD 2D i jednocześnie miałem ogromną potrzebę podzielenia się tymi doświadczeniami z moimi kolegami i współpracownikami. Tamte przemyślenia rozpoczęły przygodę z implementacją i wdrożeniem pierwszego w Polsce systemu 3D do projektowania statków, w której największą przeszkodą były stwierdzenia potencjalnych użytkowników, którzy wysłuchawszy mojej narracji często mówili, my już mamy CAD, niczego nie potrzebujemy. Minęło wiele czasu zanim wszyscy przekonali się do systemu 3D. Ten czas był stracony dla firm pozostających w swoim błędnym przeświadczeniu, że CAD 2D i system 3D to to samo. Piszę o tym, bo Wayman od bardzo wielu lat jest systemem wspierającym procesy zarzadzania firmami projektowymi. Wayman jest rozwiązaniem dedykowanym do wielobranżowych inżynierskich firm projektowych i posiada ogromną przewagę nad każdym innym rozwiązaniem „do wszystkiego”. Dowiedliśmy tego wielokrotnie i nasz system znalazł swoje zasłużone miejsce na rynku, w niszy, w której posiada wyraźną przewagę konkurencyjną. Prawdopodobnie odbiór rzeczywistości w jakiej funkcjonujemy jest na tyle pozytywny, że coraz częściej pojawiają się firmy kierujące swoją ofertę do sektora inżynierskich firm projektowych, twierdzące, że posiadają rozwiązania warte uwagi. Pierwszą cechą wspólną tych rozwiązań jest to, że najczęściej są to programy ładne, wykonane w nowych technologiach obiektowych, pozwalających na budowę aplikacji webowych z gotowych modułów w dostępnych za kilkanaście dolarów szablonach, drugą częścią wspólną jest to, że programiści tworzący te rozwiązania nie mają zbyt dużego pojęcia o rzeczywistości firm projektowych, być może zrobili coś kiedyś „pod palec” jakiegoś klienta, być może skopiowali jakieś rozwiązania, ale nawet pobieżna analiza dostępnych materiałów o tych narzędziach pokazuje, że wdrożenie tych rozwiązań być może pozwoli na digitalizację części procesów w firmach projektowych, ale niczego nie zmieni w zakresie efektywności realizacji tych procesów. Mam za sobą rozmowę z pierwszymi klientami, którzy wybrali tego typu rozwiązania i dochodzą teraz do wniosku, że zyski z użycia oprogramowania są o wiele niższe niż nakłady na zakup i utrzymanie licencji, natomiast przeciwnie niż w przypadku systemu Wayman, gdzie wdrożenia są uzasadnione ekonomicznie dla naszych klientów i gdzie jesteśmy w stanie osiągnąć wspólnie z naszymi użytkownikami znaczącą poprawę efektywności, dzięki kompetencjom, których nie można w łatwy sposób skopiować. Myślę, że warto o tym pamiętać nie tylko na etapie wyboru oprogramowania, ale także w sytuacje w której wdrożenie nie przynosi wymiernych efektów.

Powszechna technika pisania aplikacji.

Powszechna technika pisania aplikacji.

 

Czasami już na pierwszym spotkaniu z klientem staram się wskazywać na przyszłe zyski po uprzednim dokładnym poznaniu specyfiki firmy. Empatia i dążenie do zrozumienia potrzeb jest, tak samo jak pokora w procesie wdrożenia, niezbędna dla sukcesu procesu budowy relacji z klientem. Okoliczności, w których Wayman prezentuje wyraźną przewagę nad systemami uniwersalnymi określa przede wszystkim specyfika klienta zgodna z profilem grupy firm, dla których tworzony był nasz system. Wówczas dochodzi do takich sytuacji, jak ta, która przydarzyła mi się w zeszłym tygodniu, gdy pod koniec pierwszego etapu wdrożenia członek zarządu firmy projektowej, która rozpoczęła użytkownie systemu, opowiadał o procesie podjęcia decyzji o wyborze Wayman, mówiąc, że odniósł bardzo szybko wrażenie, że program był zrobiony dla niego. Oczywiście te odczucia wynikały właśnie z tego, że Wayman to system dedykowany dla firm projektowych, osoba zarządzająca projektem inżynierskim bardzo łatwo może dostrzec, że oprogramowanie nie tylko zaspokaja potrzeby, które sam wskazuje użytkownik, ale także umożliwia poprawę realizacji procesu zarzadzania projektowaniem poprzez zwiększenie efektywności poszczególnych czynności. To było bardzo pozytywne doświadczenie i spotkanie. Przypomniało mi o innym, nieco niezręcznym i jednocześnie sympatycznym spotkaniu, w czasie którego prezes wielkiej firmy, dotychczas jawiący się jako zdecydowany, nieprzejednany i bezkompromisowy manager uderzył w nieco refleksyjną nutę i zaczął opowiadać o znanej z głębokiego oddania i namiętności poezji Rumiego, którego wiersze dotykają tematów miłości zarówno w wymiarze ziemskim jak i duchowym, zawsze oscylując wokół tęsknoty i pragnienia jedności z ukochana osobą, w której ostatnio się rozczytywał. Muszę przyznać, że tym razem poczułem się dość niezręcznie i nieswojo, ale gdy mój zapatrzony w okno rozmówca stwierdził, że jego melancholijny stan wynika z tęsknoty za blaskiem błękitnych oczu jego ukochanej, mi ulżyło i nawet mogłem dość łatwo go zrozumieć. To była zabawna sytuacja, więcej się nie powtórzyła, ale pokazuje, że czasami otwartość nie zna granic. Oczywiście z ostrożności tylko i po to by nikt nie zinterpretował w niewłaściwy sposób mojej anegdoty, muszę podkreślić, że kwestie osobiste nie są w ogóle potrzebne w procesie wdrażania, a dostosowanie systemu Wayman do specyfiki form projektowych powoduje, że projektanci i osoby zarządzające procesem projektowania bardzo szybko identyfikują się z tym rozwiązaniem.

 

Rumi

 

Kończąc ten długi wpis postaram się przedstawić w syntetyczny sposób odpowiedzi na postawione w tytule tego wpisu pytania. Oto dziesięć powodów, dla których rozwiązania dedykowane dla firm inżynierskich mają przewagę nad uniwersalnymi systemami wspierającymi zarządzanie:

  1. Specjalizacja branżowa: Dedykowane systemy są często zaprojektowane z myślą o konkretnych procesach i wyzwaniach, które są charakterystyczne dla branży inżynierskiej, takich jak zarządzanie projektami inżynierskimi, modelowanie danych czy symulacje.
  2. Integracja z narzędziami branżowymi: Systemy dedykowane mogą być lepiej zintegrowane z oprogramowaniem inżynierskim, takim jak CAD, CAE, BIM, które są powszechnie stosowane w projektowaniu i analizach inżynierskich.
  3. Wsparcie dla standardów inżynierskich: Rozwiązania dedykowane mogą lepiej wspierać standardy branżowe, normy i przepisy, które są kluczowe w inżynierii, zapewniając zgodność z obowiązującymi wymogami prawnymi.
  4. Optymalizacja procesów projektowych: Systemy dedykowane często posiadają narzędzia do zarządzania cyklem życia projektu, które są dostosowane do specyfiki pracy inżynierskiej, od koncepcji po realizację.
  5. Ułatwienie komunikacji i kolaboracji: Rozwiązania te mogą oferować zaawansowane narzędzia współpracy, które są niezbędne w projektach inżynierskich, gdzie praca zespołowa i koordynacja wielu podmiotów jest kluczowa.
  6. Dostosowanie do zmieniających się wymagań: W branży inżynierskiej często pojawiają się nowe technologie i metody pracy, a dedykowane systemy mogą być szybciej aktualizowane o te nowości niż uniwersalne systemy zarządzania.
  7. Zarządzanie ryzykiem: Specjalistyczne narzędzia do analizy ryzyka i zarządzania nim, które są częścią dedykowanych systemów, mogą być bardziej precyzyjne dla ryzyk inżynierskich.
  8. Efektywność kosztowa: Chociaż dedykowane systemy mogą być droższe w zakupie, ich efektywność i dopasowanie do potrzeb branży mogą przynieść oszczędności w dłuższej perspektywie.
  9. Szkolenie i wsparcie: Dostawcy dedykowanych rozwiązań często oferują bardziej specjalistyczne i branżowe wsparcie oraz szkolenia, które są bardziej trafne dla inżynierów.
  10. Analiza i raportowanie: Dedykowane systemy mogą oferować zaawansowane funkcje analityczne i raportowe, które umożliwiają głębsze zrozumienie danych inżynierskich i lepsze decyzje biznesowe.

 

Każda firma inżynierska ma swoje unikalne wymagania, a dedykowany firmom inżynierskim system Wayman został zaprojektowany tak, aby jak najlepiej odpowiadać na te indywidualne potrzeby.

UMÓW SESJĘ DEMO

Projekt i realizacja Spectrum Marketing | 2023 Wszelkie prawa zastrzeżone.

Poznaj system Wayman

Social media

Kontakt

email: contact@wayman.pl

telefon: +48 882 907 648

Wayman Sp. z o.o.

ul. Piotra Skargi 14/2, Gdynia

ul. Pawia 9, piętro 1, Kraków (Biurowiec High5ive)