RÓWNIEŻ NA BLOGU:
BMS (Battlefield Management System) to system przeznaczony do integracji pozyskiwania i przetwarzania informacji w celu usprawnienia dowodzenia i kontroli jednostki wojskowej, której należy zapewnić osiągnięcie jak największej skuteczności w rozwiązaniu stojącego przed nią wyzwania, szczególnie w sytuacji konfliktu zbrojnego. Stosowanie rozwiązań typu BMS jest obecnie koniecznością, postanowiłem o tym napisać gdyż sposób w jaki podejmowane są decyzje dotyczące wyboru systemu i dlaczego jest on używany może być interesujący dla managerów firm projektowych.
Często powtarzanym uzasadnieniem wyboru rozwiązań stosowanych w firmach projektowych jest stwierdzenie „stworzony przez architektów dla architektów”. W miejsce architektów można podstawić oczywiście dowolną branżę. To bardzo zaskakujące uzasadnienie i mimo, ze rozumiem dlaczego może być przekonujące to dla mnie brzmi ono dokładnie tak samo jak „idealny projekt biurowca dla firmy informatycznej, zaprojektowany przez informatyków dla informatyków”. Nie twierdzę oczywiście, ze się mylę, możliwe, że wszystkie firmy informatyczne powinny prowadzić działalność z siedziby zaprojektowanej przez informatyków, siedziby w której przebiegi tras kablowych zaprojektowali informatycy, instalacje wod-kan rozrysowali specjaliści od back-endu, HVAC zaplanowali „bazodanowcy”, a trasy kablowe i elewacje to dzieło zespołu zajmującego się front-endem, mam jednak wrażenie, że są ważne powody, by siedziby firm powstawały w bliskiej współpracy pomiędzy architektami i klientem. BMS powstaje zawsze we współpracy pomiędzy przedstawicielami wszystkich obszarów armii i ekspertów z firmy dostarczającej rozwiązanie.
Kolejne pytanie, które mi się nasuwa dotyczy powodów, dla których w ogóle istnieje BMS. Przecież istnieje bardzo dużo, a przynajmniej kilka, dużych, uniwersalnych systemów ERP, które nadają się do wszystkiego, świetnie sprawdzają się w rafineriach, biurach projektowych, fabrykach czekolady czy też sieciach handlowych, mimo, że może ostatni przykład nie być najlepszy (Case Study 12: Lidl’s €500 Million SAP Debacle - Henrico Dolfing) to mam nadzieję, że czytelnicy bloga wiedzą co mam na myśli. BMS został stworzony dla sektora, w którym występują niszowe potrzeby, zachodzą bardzo specyficzne i powtarzalne procesy. Ogromna dynamika działań wojennych, duża ilość zakłóceń pochodzących z różnych źródeł czyni je podobnymi do procesu projektowego, szczególnie w firmach które realizują dużo wielobranżowych projektów równocześnie. Oczywiście nie są to sytuacje identyczne, w burach projektowych nie walczymy o życie, na szali jest rentowność i reputacja przedsiębiorstwa, ale podobnie jak w wojsku determinacja i talent nie wystarczy by odnieść sukces. Sojusze, relacje osobiste, postępy i różne sposoby na poprawienie sytuacji są ważne, ale rzeczywista efektywność działań jest czynnikiem absolutnie obligatoryjnym i mimo, że są firmy projektowe, którym klienci płacą za każdą przepracowaną godzinę i firmy mogą ograniczyć się do narzędzi wspomagających zarządzanie projektami i zbieranie godzin, tak samo jak armie, które zajmują się defiladami mogą ograniczyć się jedynie do geniuszu swoich dowódców i na nim opierać sukces swoich działań, jednych i drugich jest jednak coraz mniej i firmy projektowe muszą coraz częściej pracować w ramach sztywnych budżetów za czasem nie do końca możliwe do zdefiniowania precyzyjnym zakresem prace projektowe.
Pytanie, które postawiłem w tytule tego wpisu jest analogią pytania zadawanego oficerom, którzy mogą opierać się na BMS i mieć pełen obraz sytuacji bieżącej, online, pochodzącej z wielu źródeł, łącznie z danymi wywiadowczymi i sugestiami dotyczącymi przyszłości takimi jak na przykład prawdopodobne cele nieprzyjaciela, przyszłe zapotrzebowanie na amunicję, prognozy pogody itd. Czy chcesz być człowiekiem który wie, czy też człowiekiem, któremu wydaje się, że wie. Czy chcesz dysponować transparentnym obrazem rzeczywistości, czy też wolisz opierać swoje decyzje dotyczące dnia dzisiejszego tylko na danych historycznych i swoim przeczuciu, bo niczego innego nie masz. Mimo, że czytając jasno rysuje się racjonalny kierunek decyzji podejmowanych zarówno przez osoby decydujące o wdrożeniu BMS jak i ludzi decydujących się na wdrożeniu systemu zarządzania firmą projektową takiego jak Wayman. Trudność może polegać na określeniu ceny, nie wiem jaka jest cena niepodległości i życia człowieka, jednak będąc specjalistą z zakresu zarządzania firmami projektowymi znam racjonalną cenę za system wspierający zarządzanie biurem projektowym, ta cena musi być w każdym przypadku niższa od zysków uzyskiwanych przez organizację dzięki wdrożeniu rozwiązania, to proste.
Jak zatem powinien być zbudowany system wspierający zarządzanie firmą projektową? Odpowiedź na to pytanie to temat na osobny wpis i obiecuję, ze niedługo taki się pojawi. Dziś ograniczę się tylko do wskazania modułowości systemu, fundamentem jest powtarzalny i uniwersalny proces dla organizacji projektowej, konfigurowalne funkcjonalności, które pozwalają dostosować narzędzie do specyfiki danej branży oraz możliwość tworzenia w ramach systemu rozwiązań dedykowanych, zaspokajających partykularne potrzeby konkretnego użytkownika, który jest na swój sposób podobny do innych firm projektowych, ale jednak unikalny. Wayman, to system wspierający zarzadzanie firmami projektowymi, polecam kontakt z naszymi specjalistami by zweryfikować w jaki sposób to rozwiązanie może zwiększyć efektywność firmy projektowej, za którą czytelnicy tego bloga czują się odpowiedzialni.
Projekt i realizacja Spectrum Marketing | 2023 Wszelkie prawa zastrzeżone.
ul. Piotra Skargi 14/2, Gdynia
ul. Pawia 9, piętro 1, Kraków (Biurowiec High5ive)